piątek, 1 kwietnia 2011

Coś na ząb :)

Coraz bardziej zadziwiające i nowatorskie wynalazki pojawiają się na rynku światowym. Jednym z nich jest SoundBite. Jest to nowoczesny aparat słuchowy dla niedosłyszących.

SoundBite będzie się przede wszystkim sprawdzał u osób
cierpiących na jednostronną głuchotę
, które mają problemy ze zlokalizowaniem źródła słyszanego dźwięku. I tu pojawia się ciekawostka, gdyż nie jest to taki zwykły aparat słuchowy.

Składa się on bowiem z dwóch części. Pierwszą część aparatu umieszcza się za uchem -- połączona jest ona z mikrofonem rejestrującym dźwięk wewnątrz ucha i drugim, odpowiedzialnym za redukcję szumu.
Zarejestrowany dźwięk przekazywany jest bezprzewodowo do drugiej części aparatu, którą nakłada się na tylne zęby. Nakładka odbiera sygnał i przetwarza go na wibracje, które przez układ kostny przekazywane są do ślimaka (ucho wewnętrzne). Oczywiście kształt nazębnej części aparatu jest dostosowywany do indywidualnych potrzeb pacjenta.


Całe urządzenie wydaje się bardziej dyskretne od swoich klasycznych odpowiedników. To proste i cenne rozwiązanie, pozwalające uniknąć zabiegu chirurgicznego.

Co wy o tym sądzicie Drodzy Rodacy?:)

Źródła:
http://technow.pl/aparat-sluchowy-na-zebach
Źródła obrazków: galeria google

3 komentarze:

  1. Ciekawa sprawa. Chociaz czasem moze to byc uciazliwe. Popieram wszelkie prace i wynalazki majace na celu ulatwienie zycia ludziom niepelnosprawnym.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomysł jest interesujący, jednakże zastanawiam się nad sposobem jego realizacji. W jaki sposób takie osoby miałyby spożywać posiłki? Czy będzie miało to duży wpływ na ich wygląd? Te kwestie wydają mi się bardzo ważne. Wiele osób może nie zdecydować się na taki aparat. Pozostaje jeszcze niewyjaśniona kwestia ceny.
    Ania Siemaszko

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomysł jest bardzo ciekawy i myślę, że może ułatwić życie osobom niepełnosprawnym. Zastanawiam się tylko czy osoby korzystające z tego urządzenia będą mogły normalnie funkcjonować, czy to urządzenie nie będzie przeszkadzało im w codziennych czynnościach takich jak jedzenie, picie czy mycie zębów.
    Patrycja P.

    OdpowiedzUsuń